Mozej

Chciałbym się podzielić zmianami, które chciał nie chciał mnie spotkały ze strony CM, a dokładnie aktualizacje. W piątek, wieczorkiem 3 lipca spojrzałem, że pojawiła się aktualizacja - nie wchodziłem w dziennik zmian, po prostu kliknąłem pobierz i zainstaluj. Po ponownym uruchomieniu, moim oczom ukazała się zupełnie inna ikonka przeprowadzania instalacji - spoko, może chcieli poprawić lifting? Po około 15 minutach rzeźbienia moim oczom ukazał się komunikat o uszkodzonym root i zapytaniem czy go naprawić - kliknąłem fix - chwilę później jest CM12.1 - pomyślałem, fajowo! NIE, NIE, NIE!! W cale nie fajowo! Po chwili wywaliło błąd, że przestały działać usługi google play - po próbie zalogowania się do sklepu Play ciągle wywalało błąd z komunikatem, że ma być to poprawione i udostępnione. Spoko, poczekam... System działał... "jako-tako". Lagował, ale stabilnie. Oprócz wszystkiego co związane z Usługami Google, reszta działała (wi-fi, bluetooth, sms, mms, gps... itp.) W sobotę zabrałem telefon na kajaki, cyknąłem nim kilka fotek, nagrałem filmik, sms, mms... wszystko działało. Wróciłem wieczorem to nic więcej nie chciało mi się z nim robić. Ikonka baterii pokazywała, że jest jeszcze 33% - postanowiłem podłączyć do ładowania i położyłem się spać. Niedzielny poranek przywitał jeszcze większym upałem niż sobotnie kajaki Prysznic, śniadanie, zabawa z dzieckiem i czas na zgranie zdjęć z telefonu na kompa (google Zdjęcia nie działało - to backup się nie zrobił). Tradycyjnie kabel do komputera, słuchawka pod kabel... i sruuu... CM12.1 opętał demon! Wywaliło brak zasięgu, folder z kary pamięci to raz był widoczny innym razem znikał. Nie można było nic skopiować ani wgrać. Na dodatek zdechł proces usługi google. Co chwilę jak stuknąłem palcem w ok, to pojawiał się komunikat, że dany proces został zatrzymany... Używanie tym samym telefonu było niemożliwe. Aby uratować dane, musiałem zabić proces usług play (wtedy okienko z komunikatem się nie pojawiało). Zgrałem co mi do szczęścia było potrzebne. Wyłączyłem telefon, wyciągnąłem kartę pamięci pobrałem CM12.1 oraz gapps. Włączyłem tryb recovery (wyglądający zupełnie inaczej niż dobrze mi znany CWM) dałem wipe, install zip. System poszedł ok, ale gapps w wersji micro pod koniec wywalało, że jest za mało dostępnej pamięci... Dla próby postanowiłem uruchomić ponownie słuchawkę. Co dziwnego... ale nic się nie usunęło! Wszystko było jak przed wipem. No nic... dawaj to samo tylko z gapps pico. Poszło... ale niestety dalej wipe nic nie dał... wszystko było tak jak poprzednio. Wkurzony postanowiłem powrócić do CM11. Pobrałem wszystko co trzeba. Dawaj wipe itd. Poszło cacy... CM11 + gapps. Ponowne uruchomienie telefonu... proces android... google coś (tylko mignęło) został zatrzymany... ponowne uruchomienie telefonu. (wipe robiony, dalej nie pomogło). Już załamany, że telefon szlak trafił. Poczytałem jeszcze, że można powiększyć partycję w telefonie poprzez PIT, ale ogólnie olałem to... 2GB pamięci systemowej to i tak jak dla mnie wystarcza. Przy pełnym obładowaniu tego co mi do szczęścia potrzebne, było wolnego jeszcze 430MB. Postanowiłem, że dam szansę jeszcze raz dla CM12.1. Włączam recovery i moim oczom ukazał się poprzedni CWM! No to wipe wszytko co możliwe, install zip (gapps pico), wipe i reboot. Poszło gładko, fix root - w końcu!! Przywitał mnie ekran powitalny! Login-hasło Cyanogen, login-hasło google, poszło! DZIAŁA!! Cała procedura zaczęła się o 10:00, została ukończona sukcesem o 13:15. Chciał, nie chciał... mam CM12.1 - różnicy w szybkości działania raczej nie stwierdzam - na pewno nie laguje tak jak miało to miejsce po aktualizacji. Jak z baterią... tego nie jestem jeszcze w stanie określić. Mam powiększoną, oryginalną 2000mAh. Oby nie było gorzej... Na pewno brakuje mi opcji zarządzania I/O, CPU. Po za estetyką, to raczej nic więcej się nie zmieniło. DODAJE CO ZAOBSERWOWAŁEM - 2 dni użytkowania. lepsze zarządzanie zużyciem baterii - w niedziele po wgraniu softu, zostało 46% (poziom naładowania baterii) podłączyłem słuchawkę do ładowania około godziny 14:00. Wstępnie skonfigurowałem konto google, gmail, zdjęcia (backup), itp. Zostawiłem tak podłączony telefon w celu synchronizacji. Po 1,5 godziny było już 100%. Wszystkie kontakty, smsy, zdjęcia się zsynchronizowały. Wykonałem rozmowę, kilka smsów, poczta i ustawiłem alarm, dźwięki itp. Kiedy kładłem się spać około 22:30 poziom baterii wynosił 93%. Nad ranem było 91% (wi-fi, BT, lokalizacja, transmisja 3G wyłączone). Do chwili obecnej wykonałem połączeń na sumę 27 minut, oraz 15 sms, wi-fi - 377MB, 3G - 28MB, ekran podświetlony na około 50%, GPS - 20 minut (Endomondo - rower) - obecnie jest 53% stanu naładowania baterii. na CM11 w wersji 4.4.4 wystarczyło, że włączyłem wi-fi (youtube) na 30 minut to wciągało 20% baterii (a telefon był gorący). Wystarczyło, że wi-fi było w stanie czuwania i wciągało baterie. W godzinę potrafiło spokojnie wyparować 10%. Obecnie w stanie czuwania na aktywnym połączeniu wi-fi w godzinę poleci z 1-2%. nie zauważyłem, żeby coś nie działało. BT + słuchawka działa! (przy CM11 były problemy ze stabilnością po zakończeniu rozmowy), kabel HOST + pendrak działa. Działa płynnie. Fotki oraz Video rejestruje. Na chwilę obecną nie mam zastrzeżeń - jak na wersję Nightly działa świetnie!

można sprawdzić na oko czy, któryś z pinów nie jest wyrwany... ale to nie daje pewności. Kumpel miał i9300, w którym port usb był wyświechtany... same piny były ładnie przylutowane, ale styki wewnątrz portu rozjechane. Wymieniłem port - słuchawka już normalnie reagowała na podłączenie kabla czy ładowarki.

najprościej sprawdzić ciągłość obwodu jakimś miernikiem - ja posiadam KEMOT KT890, który posiada taką funkcję. Podpinasz kabel do portu w telefonie. Z jednej strony, gdzie masz na płycie głównej piny, przykładasz jeden przewód pomiarowy. Z drugiej strony (najlepiej jakbyś miał kabel bez główki - tylko z luźnymi kabelkami) przykładasz drugi kabel pomiarowy w trybie sprawdzenia ciągłości obwodu. Jak byłby dźwięk to dany obwód jest "cały". Brak sygnału przy, którymś z pinów daje do myślenia

U mnie na S2 z 4.4.4 jest problem ze słuchawką BT Samsung WEP 570, ogólnie problem jest i go nie ma. Problem pojawia się jak telefon jest np. bez restartu przez tydzień. Wiadomo, przez tydzień nałapie syfu po pamięci i trzyma bzdury. W tym momencie jak podłącze słuchawkę BT, mogę odebrać czy wykonać połączenie, ale często po zakończeniu połączenia urządzenie się zawiesza. Jednak jak zrobi się restart słuchawki to wtedy nie ma problemu z odbiorem czy wykonywaniem połączeń.

Żywotność baterii to ogromna zmiana. Na moim i9100 na oryginalnym brandzie bateria przez noc potrafiła wyparować 12-18% (nic nie robienia, bez wifi - sam tryb czuwania). Skłoniłem się aby zakupić większą baterię 2000mAh (oryginał). Pozwoliło to wydłużyć czas użytkowania do 2 dni. Po zainstalowaniu CM, zżeranie baterii w nocy obniżyło się do 1-3%, a samo spokojne użytkowanie słuchawki teraz to 5 dni! Jak włączę wifi i tak po 30 minut dziennie youtube to spokojnie wiem, że 3 dni wytrzyma. Osobiście polecam, aby CM stał się przyjacielem dla telefonu

Ja osobiście na swojej S2 wgrałem CM11 poprzez CWM. Niestety aplikacja CyanogenMod Installer w ogóle się nie spisała. Postępowałem według instrukcji z ich stronki, po podłączeniu słuchawki do komputera Instalator z poziomu Windows mielił, mielił i mielił by po około 2-3 minutach stwierdzić, że nie może wykryć urządzenia. Dziwne, bo wcześniej niebrandowanego softa wgrywałem Odinem bez żadnego problemu. Jak wiadomo, gdy się coś pierwszy raz robi to ma się cykora, że coś może pójść nie tak. Swoją przygodę z CM zacząłem poprzez zdobyciu wiedzy na temat CyanogenMod'a. Przeszło dwa tygodnie czytałem co trzeba zrobić, aby nie uceglić telefonu. Dodatkowo ciśnienie podnosiła informacja, że mój i9100 ma "insane chip", który jest wrażliwy na hard-brick'a. Od roku był już zainstalowany Andek 4.1.2, który z miesiąca na miesiąc z tygodnia na tydzień doprowadzał mnie to irytacji. Pierwszy krok to root. Bezboleśnie przez tryb recovery root zrobiony. Następnie Odin i CWM, 22 sekundy i gotowe. Kopia efs zrobiona kTool'em, Full backup zrobiony CWM. Wdech, wydech... wipe itd. Instalacja CM11 z SD, gapps z SD... reboot i mam na ekranie patrzącego z zadziorem CM. Słuchawka dostała Andka 4.4.2 - drugie życie. Obecnie na pokładzie jest 4.4.4 - śmiga wyśmienicie. Działa host, działa przednia kamerka, jedynie co nie działa to wideo-rozmowy, bez których żyć jak najbardziej mogę Siostrze na i9070 wgrałem CM11 oraz bratankowi na S6500 CM10.2

Posiadam i9100 i wgrałem na niego CM11-20140405-SNAPSHOT-M5. Jest na nim mały problem z kablem Host. Po podłączeniu tego kabla znika zasięg operatora. Jak wybierze się ręczne wyszukiwanie sieci to urządzenie rejestruje się normalnie. Jeżeli nie robię ręcznej rejestracji w sieci po podłączeniu kabla, to po odłączeniu kabla zasięg wskakuje. Ogólnie nie jest to jakiś wielki problem. Możliwe, że w następnej odsłonie zostanie ten "problem" naprawiony.