przyszedłem tam dzisiaj do nich do serwisu i powiedziałem, że mnie wkręcili tym, że ten telefon miał wymieniany ekran. Brat ten telefon używał wcześniej miesiąc i od razu zauważył, że j taki wcześniej nie był. Najlepsze jest to, że owszem telefon miał rok temu pęknięty wyświetlacz ale był na gwarancji i wymienili koledze cały telefon a nie sam wyświetlacz, więc telefon był w super stanie. Oczywiście moja wizyta nic nie dała, wmówili mnie i bratu, że wcześniej tego nie zauważyliśmy. Przy zdejmowaniu simlocka się nie odkręca ekranu więc moja zarzuty są bezpodstawne i jeszcze powinienem im podziękować, że taki feler zauważyli. BRAK SŁÓW. ps: w innym serwisie gsm powiedzieli mi, że czegoś takiego nie da się naprawić. To wina kleju itp. Jutro wystawiam Note 2 na allegro.