Taka ciekawostka muzealna. Wprawdzie większość instytucji tego typu jest zamknięta, ale wiele zbiorów można oglądać on-line.
Tylko że takie proste skany okazują się najzwyczajniej w świecie nudne!
W sali, na żywo można grać oświetleniem, efektami dźwiękowymi w tle. Generalnie nawet statyczne przedmioty można przedstawić w dość dynamiczny sposób. A w internecie? Niby tyle multimediów do wyboru, a jakoś żadne nie dają podobnego wrażenia. Nie wiem, może ich przygotowanie jest zdecydowanie bardziej czasochłonne?